Powstał obywatelski projekt ustawy w sprawie dzikich lokatorów. „Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie. To prawdziwa plaga”

– Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.

Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie.

Fala dzikich lokatorów może być nie do zatrzymania

Inicjatorzy projektu ustawy przekonują, że zmiany w prawie są konieczne, by skutecznie odzyskiwać mieszkania i domy zajmowane przez dzikich lokatorów. Skala problemu rośnie z miesiąca na miesiąc, a bezczelność i bezkarność dzikich lokatorów jest większa, bo czują, że prawo jest po ich stronie. Właściciel mieszkania, by pozbyć się dzikiego lokatora musi uzyskać wyrok eksmisyjny. Po tym musi czekać aż lokator otrzyma lokal socjalny od gminy lub sam zapewnić dzikiemu lokatorowi mieszkanie zastępcze.

– Niestety przepisy w zakresie ochrony lokatorskiej są postawione na głowie. Teoretycznie szczytne założenia są wykorzystywane przez tych, którzy po prostu nie chcą płacić za wynajmowane mieszkania. Jesteśmy przeciwnikami eksmisji biednych ludzi czy osób zadłużonych, którym nie powiodło się w życiu. Nie może być jednak tak, że cwani, dzicy lokatorzy żyją na czyjś koszt, bardzo często niszczą czyjś majątek, często używają także przemocy wobec właścicieli mieszkań i nie można nic z tym zrobić. Jeżeli nie zatrzymamy fali dzikich lokatorów będziemy mieli problem jak w Hiszpanii, gdzie „ocupas” wprowadzają się do mieszkań i nie można ich przepędzić – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.

Sytuacji związanych z dzikimi lokatorami jest coraz więcej.

– Znam sytuację, gdy ktoś wynajmuje mieszkanie np. po rodzicach czy mieszkanie kupione pod inwestycje, spłaca kredyt, opłaca rachunki za media, a na jego koszt żyje nowobogacka para najemców, która śmieje się w twarz, bo wie, że nie można jej wyeksmitować – mówi Marczulewska.

Sytuacja będzie się nasilać, bo im wyższe ceny mieszkań i wynajmów, tym więcej osób decyduje się na bycie dzikimi lokatorami.

Oto konieczne zmiany w prawie. Dotyczą między innymi eksmitowania dzikiego lokatora i odpowiedzialności za długi

Grupa AVERTO wspólnie z Kancelarią Wódkiewicz & Sosnowski przygotowali projekt ustawy. Obecnie trwa zbiórka podpisów. Pod petycją można się podpisać także w Internecie.

– Niedoskonałość ustawy o lokatorach faktycznie ochrania dzikich lokatorów, a konstrukcja zapisów uniemożliwia szybką i skuteczną eksmisję tych, którzy bezprawnie zajmują mieszkania. Efektem są zniszczenia mienia i poważne długi, które spoczywają na barkach właściciela mieszkania. Byliśmy świadkami, że uzyskiwaliśmy po dzikich lokatorach zadłużone i zniszczone mieszkania – mówi mecenas Grażyna Wódkiewicz. – Doszliśmy do wniosku, że zmiana ustawy jest po prostu konieczna – dodaje mecenas Wódkiewicz.

– Zmian jest kilka. Cel to przyspieszenie i usprawnienie postępowań, a także wykluczenie możliwości wykorzystywania luk prawnych przez dzikich lokatorów. Pierwsza propozycja to ułatwianie w doręczaniu korespondencji komorników i sądy do dłużników. Druga zmiana to poprawienie sytuacji prawnej wierzycieli, w mniejszej liczbie przyznawane powinny być decyzje o konieczności zapewnienia eksmitowanemu lokalu socjalnego. To spowoduje, że czas eksmisji dzikiego lokatora znacząco się zmniejszy – mówi mecenas Marek Jarosiewicz. Ta zmiana jest istotna. W niektórych gminach czas oczekiwania na lokal socjalny dla osób eksmitowanych to nawet… ponad 20 lat!

– Łatwiejsze będzie także prowadzenie egzekucji przez komorników. Chcielibyśmy również zliberalizować przepisy prawa karnego. Obecnie właściciel mieszkania często musi de facto utrzymywać dzikiego lokatora i to on jest obciążony kosztami mediów. Nowy mechanizm przypisywałby długi bezpośrednio do lokatora. Należy także złagodzić przepisy dotyczące tzw. naruszania miru domowego. Obecnie właściciel mieszkania nie może wejść do wynajmowanego przez dzikiego lokatora lokalu, nawet gdy ma podejrzenia, że jest on dewastowany. Zdarzają się sytuacje, że dzicy lokatorzy wzywają policję i faktycznie to właściciel mieszkania musi się tłumaczyć przed organami ścigania. To niepojęte, sytuacja wymaga pilnej zmiany – mówi mecenas Marek Jarosiewicz.

Grupa AVERTO i kancelaria Wódkiewicz & Sosnowski chcą zebrać jak najwięcej podpisów poprzez Petycje Online.

Link poniżej:

https://www.petycjeonline.com/poprawa_prawa_nieuczciwym_najemcom_mowimy_nie?a=368055
Na Górę