Autocasco to dobrowolne ubezpieczenie pojazdów, którego celem jest ochrona pojazdu oraz jego części przed utratą, zniszczeniem, uszkodzeniem lub kradzieżą. Z uwagi na fakt, że jest to ubezpieczenie dodatkowe jego posiadanie zależy wyłącznie od właściciela pojazdu.
W przeciwieństwie do obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC), gdzie zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, przy likwidacji szkody osoby posiadającej ubezpieczenie autocasco (AC) zastosowanie mają ogólne warunki ubezpieczenia autocasco (OWU).
Problemy, z którymi można się spotkać ilekroć dochodzi do zdarzenia drogowego, którego skutkiem są duże uszkodzenia pojazdu to przede wszystkim: 1) ocena czy mamy do czynienia ze szkodą częściową, czy też całkowitą oraz 2) wyznaczenie wysokości przysługującego ubezpieczonemu świadczenia.
Odnosząc się do zagadnienia szkody całkowitej w ubezpieczeniu autocasco (AC) trzeba wskazać, że zasadniczo różni się ono od pojęcia szkody, które funkcjonuje w ubezpieczeniu OC. W przeciwieństwie bowiem do OC (w którym szkoda całkowita ma miejsce, wtedy gdy koszt naprawy pojazdu przewyższa wartość samochodu), ze szkodą całkowitą w AC będziemy mieć do czynienia, gdy koszt naprawy pojazdu przekroczy próg tzw. opłacalności naprawy wskazany w warunkach ubezpieczenia autocasco (OWU). To ubezpieczyciel wyznacza zatem granicę, po której przekroczeniu naprawa pojazdu uznana zostanie za nieopłacalną, zaś szkoda będzie miała charakter całkowity. Zwykle bariera ta mieści się w przedziale 60%-80% wartości pojazdu, jednakże w praktyce jej wysokość wyznacza indywidualnie każdy ubezpieczyciel. Aby więc stwierdzić jaki jest rzeczywisty zakres powstałej szkody (i czy mieści się w przedziale procentowym wskazanym w OWU) ubezpieczyciel w pierwszej kolejności określa wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym, a następnie ustala wartość pozostałości po pojeździe. Łatwo zatem zauważyć, że wartość szkody całkowitej ustalona dla osoby posiadającej ubezpieczenie OC zawsze będzie różnić się od wartości szkody całkowitej ustalonej dla ubezbieczonego w AC.
Należy zwrócić uwagę, że potencjalna możliwość naprawienia pojazdu nie ma decydującego znaczenia przy zakwalifikowaniu szkody jako całkowitej lub częściowej, gdyż może dojść do sytuacji, w której mimo iż w naszym przekonaniu pojazd będzie zdatny do naprawy, wysokość szkody przewyższy wyznaczony przez ubezpieczyciela próg opłacalności naprawy i w konsekwencji stwierdzona zostanie szkoda całkowita.
Przechodząc do problematyki wysokości przysługującego ubezpieczonemu świadczenia pozostaje wskazać w jaki sposób ubezpieczyciel określa wartość należnego odszkodowania w sytuacji, gdy stwierdzona zostanie szkoda całkowita. Otóż na wartość otrzymanej przez ubezpieczonego kwoty składają się suma otrzymanej ze sprzedaży pozostałości po pojeździe (wraku samochodu) oraz kwota ustalona przez ubezpieczyciela różnica pomiędzy wartością pojazdu nieuszkodzonego oraz po wypadku (wartość pojazdu przez zdarzeniem – wartość pojazdu po zdarzeniu). W praktyce wartość pojazdu nieuszkodzonego często jest zaniżana, zaś wartość powypadkowa auta podwyższana, gdyż taka kalkulacja umożliwia ubezpieczycielowi przyznawanie możliwie najniższych odszkodowań.
Wskazana wyżej wartość pojazdu sprzed szkody oraz po niej zwykle szacowana jest przez ubezpieczyciela przy użyciu systemu EUROTAX, AUDATEX lub INFO-EXPERT z uwzględnieniem szeregu takich czynników jak m.in. stan techniczny auta, dotychczasowa liczba właścicieli czy naprawa pojazdu. W sytuacji gdy szacunkowa wycena pojazdu w naszym przeświadczeniu odbiega od jego rzeczywistej wartości zasadne będzie odwołanie się od stanowiska ubezpieczyciela ze wskazaniem w jakim zakresie sporządzony przez niego kosztorys nie odpowiada rzeczywistej cenie samochodu.
Jeżeli natomiast chodzi o postępowanie względem pozostałości po pojeździe – to właściciel pojazdu jest ich dysponentem, to do niego należy zatem decyzja o ewentualnej naprawie lub też sprzedaży pozostałości po samochodzie. Jeżeli właściciel pojazdu napotka trudności w sprzedaży wraku po cenie wskazanej przez ubezpieczyciela może odwołać się od wydanej przez niego decyzji i zakwestionować przedstawioną przez ubezpieczyciela wycenę. Niekiedy ubezpieczyciele oferują pomoc w zbyciu pozostałości pojazdu ubezpieczonego – jest to znaczne ułatwienie dla właściciela, który ma problem ze sprzedażą wraku po cenie wskazanej przez ubezpieczyciela, jednakże zwykle wiąże się z dodatkowymi opłatami na rzecz ubezpieczyciela (np. 10% prowizja od ceny sprzedaży pojazdu).
Bez względu jednak na przyjęty sposób wyliczenia należnego ubezpieczonemu świadczenia trzeba pamiętać, że maksymalna kwota jaką w razie wystąpienia szkody całkowitej może uzyskać ubezpieczony, to co do zasady kwota na jaką pojazd został ubezpieczony (suma ubezpieczenia). W związku z powyższym istotne jest, aby suma ubezpieczenia pojazdu odzwierciedlała jego rzeczywistą wartość, gdyż tylko takie rozwiązanie pozwoli na pokrycie w pełni kosztów naprawy. W innym wypadku może dojść do sytuacji, w której nie odzyskamy całej kwoty z powodu niedoubezpieczenia (gdy kwota ubezpieczenia będzie niższa niż wartość rynkowa auta). Trzeba także wskazać, że wypłata odszkodowania przy szkodzie całkowitej niejako wyczerpuje sumę ubezpieczenia, a umowa autocasco wygasa.
Reasumując, pamiętać należy, że szkoda całkowita w przypadku ubezpieczenia AC kształtuje się odmiennie niż w OC. Przede wszystkim AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym, którego kształt uwarunkowany jest treścią umowy zawartej z ubezpieczycielem oraz treścią OWU. W odróżnieniu od umowy ubezpieczenia OC szkoda całkowita ma miejsce po przekroczeniu wskazanego przez ubezpieczyciela progu opłacalności naprawy pojazdu. Dla optymalnego zabezpieczenia swoich interesów przed mogącą zaistnieć szkodą należy zatem uważnie zapoznać się z warunkami znajdującymi się w OWU oraz z przedstawioną przez ubezpieczyciela wyceną pojazdu ubezpieczonego.