To reguła o której mówiliśmy już w podcaście naszej kancelarii kilka miesięcy temu. Zawsze przed Bożym Narodzeniem, ale i Wielkanocą, majówką czy innymi długimi weekendami jesteśmy zasypywani pytaniami od klientów, którzy są w trakcie rozwodu lub konfliktu o regulację władzy rodzicielskiej. Pytania są następujące: Czy mogę odwiedzić dziecko? Czy mogę je zabrać na święta? Jak podzielić się opieką? Dlaczego ona nie chce mi pozwolić na kontakt?

 

Komentuje mec. Marek Jarosiewicz

 

Niestety, w praktyce sądowej, okresy świąteczne bardzo często prowadzą do konfliktów między rodzicami na gruncie kontaktów ze wspólnymi dziećmi. Czas Świąt w zasadzie zawsze zawiera się w okresie maksymalnie kilku dni, który jest w określony sposób dzielony przez Sąd, tak aby umożliwić dziecku spędzenie części Świąt z każdym z rodziców. Oznacza to zazwyczaj, że Święta dzielone są między rodziców „po połowie”, albo np. jeden z rodziców ma wyznaczone kontakty trwające po kilka godzin każdego dnia Świąt. W oczywisty sposób utrudnia, a nierzadko – wręcz uniemożliwia – to zaplanowanie przez każdego z rodziców np. wyjazdu na Święta do rodziny, czy na zagraniczny wypoczynek. To z kolei wywołuje często niezadowolenie i frustrację obu stron, na czym – niestety – najbardziej cierpią dzieci.

 

Swoich Klientów namawiamy zawsze do tego, by poszukiwać w takich sytuacjach możliwych kompromisowych rozwiązań, służących ochronie dzieci przed uczestniczeniem w konflikcie ojca i matki. Być może w opisanych sytuacjach warto np., by rodzice rozważyli rozwiązanie zakładające, że w latach parzystych dzieci spędzą Wielkanoc z jednym z rodziców, a w nieparzystych – z drugim.

 

Kontakty można uregulować porozumieniem zawartym przez oboje rodziców. Trzeba przy tym pamiętać, by zadbać o to, by było ono odpowiednio precyzyjne. Jeśli konsensus nie jest możliwy – pozostaje złożenie wniosku o ustalenie kontaktów do właściwego Sądu. Jeśli orzeczenie sądowe regulujące kontakty nie jest respektowane, można wszcząć postępowanie w przedmiocie egzekucji takiego rozstrzygnięcia poprzez zagrożenie zapłatą określonej sumy pieniężnej za każdy przypadek niezrealizowanych kontaktów.

 

Kompromis w zakresie kontaktów w Święta może polegać np.:

  • na ustaleniu, że Święta dzieci spędzają z rodzicami po połowie,
  • na ustaleniu, że Święta spędzane będą przez dzieci naprzemiennie – u jednego rodzica w latach parzystych, u innego – w nieparzystych;
  • na ustaleniu, że Wielkanoc dzieci spędzą z jednym rodzicem, a np. majówkę – w całości z drugim;
  • można też umówić się, że w kolejnych dniach świątecznych dzieci spędzą z danym rodzicem po kilka godzin (rozwiązanie stosowane zwłaszcza w przypadku małych dzieci).

 

Możliwe jest tak naprawdę każde rozwiązanie, które w danych okolicznościach rodzinnych służyć będzie dobru dzieci, przez które należy rozumieć przede wszystkim zapewnienie im możliwości spędzenia czasu z każdym z rodziców, w bezkonfliktowej, spokojnej atmosferze.