Mecenas Marek Jarosiewicz na łamach dziennika „Rzeczpospolita” skomentował sprawę działania i sprawności Portalu Rejestrów Sądowych. – Płynność i bezawaryjność tego portalu to dla przedsiębiorców gwarancja sprawnego obsłużenia w ważnych dla nich sprawach. Niestety coraz częściej trafiają do nas informacje o nieprawidłowych informacjach i interpretacjach na portalu czy o rozbieżnościach w terminie rozpatrywania wniosków. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. To dobrze, że przedsiębiorcy mogą liczyć na przychylność mediów w temacie usuwania barier w spokojnym prowadzeniu działalności gospodarczej – mówi mec. Marek Jarosiewicz z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.
Komentarz mec. Marka Jarosiewicza:
Wśród zastrzeżeń do sposobu funkcjonowania Portalu Rejestrów Sądowych na pierwszy plan wysuwa się regulacja wymagająca, by w ciągu 3 dni po wysłaniu wniosku elektronicznego dosyłać tradycyjną pocztą oryginały dokumentów do KRS. Jedynymi wyjątkami od tej zasady są akty notarialne (gdzie zamiast załączać dokument wystarczy powołać się na tzw. numer CREWAN aktu) oraz dokumenty poświadczane za zgodność przez zawodowego pełnomocnika posiadającego kwalifikowany podpis elektroniczny.
Praktycznym problemem, zwłaszcza z perspektywy pełnomocników, którego Portal niestety nie usunął, są pojawiające się zasadnicze rozbieżności w orzecznictwie (np. co do wymogów dotyczących składanego dokumentu pełnomocnictwa) – zdarzają się sytuację, że takie same wnioski przez jeden skład Sądu są uwzględniane, a przez inny – odrzucane z uwagi na brak formalny. Co oczywiste, nietrudno w takich sytuacjach o dezorientację.
W swojej praktyce zauważam też bardzo duże rozbieżności w terminach rozpoznawania wniosków składanych przez Portal – większość jest rozpoznawana po kilku-kilkunastu dniach, ale zdarzają się i takie, na których rozpoznanie czeka się miesiącami.
Sporadycznie występują też problemy stricte techniczne – np. brak możliwości zalogowania się do Portalu w danym dniu, błędy przy próbie wczytania danego załącznika itp. Dość niezrozumiałą z praktycznego punktu widzenia praktyką jest też wysyłanie przez Portal osobnego powiadomienia o nowej korespondencji w odniesieniu do każdej strony zamieszczonego w Portalu dokumentu, np. orzeczenia. Działa to tak, że Sąd doręcza jedno postanowienie, ale liczy sobie ono np. 2 strony, w związku z czym przychodzą 2 osobne maile informujące o doręczeniu, następnie każdą z tych 2 stron należy osobno odebrać. W tym zakresie trudno mieć jednak pretensje do ustawodawcy, jest to raczej kwestia błędów na etapie wykonania programu informatycznego, które zapewne z czasem będą kolejno eliminowane.
Publikacja medialna: