W podcasie kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski mówimy o najważniejszych sprawach dotyczących prawa rodzinnego, ale w przyszłości pojawią się również tematy dotyczące np. gospodarki, spraw karnych czy konsumenckich. Jesteśmy także otwarci na sugestie od naszych słuchaczy, jakie tematy powinny znaleźć się w cyklu.
Podcast #2 – Co z tymi alimentami? Tysiące osób nie płaci swoich zobowiązań na czas. Ekspertem w drugim podcaście – podobnie jak w pierwszym – jest mec. Marek Jarosiewicz.
Najpierw rozwód, a potem walka o alimenty? Taki tandem prawniczy zdarza się często
Długi alimentacyjne przekraczają już 10 mld zł, a z zapłatą alimentów zalega ponad 251 tys. osób – wynika z badania przeprowadzonego przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor. Według informacji dłużników w wielu przypadkach pandemia koronawirusa miała wpływ na problemy z bieżącym płaceniem alimentów. Prawnicy nie mają jednak wątpliwości, że w znacznej części spraw podstawowym problemem są trudne relacji na linii matka-ojciec. Efekt? Brak wypłaty świadczeń alimentacyjnych, co najbardziej dotyka małoletnich. Tylko w pierwszym półroczu 2021 roku do bazy zostało dopisanych 17 739 alimenciarzy – o 1211 osób więcej niż przed rokiem. Najwięcej dłużników przybyło w maju – 3270.
– Pierwsze miesiące pandemii przyniosły falę spraw rozwodowych i alimentacyjnych. Zwykle dwie sprawy idą w parze. Spory powstają częściej w małżeństwach, które rozpadają się stosunkowo szybko. Coraz więcej jest skłóconych partnerów, których związek przetrwał rok, może dwa lata i niestety się rozpada. Z drugiej strony widzimy, że jest więcej rozwodów i konfliktów ludzi zbliżających się do emerytury. Tutaj mamy dość podobne sytuacje: czas wychowywania dzieci konserwował pewne relacje, a kiedy dzieci już się wyprowadziły, obowiązków zawodowych jest mniej i przychodzi podjąć decyzje odnośnie reszty życia to okazuje się, że małżeństwa się nie dogadują – wyjaśnia w podcaście mec. Marek Jarosiewicz.
Nie płacą alimentów… ze złośliwości?
Jakie są zwykle powody problemów z płaceniem bieżących alimentów na dziecko? Mecenas Jarosiewicz wyjaśnia, że problemy i komplikacje finansowe owszem się zdarzają, ale w tym przypadku łatwo jest dojść do porozumienia między rozwodzącymi się lub rozstającymi rodzicami. Gorzej, gdy osoba zobowiązana do płacenia alimentów ma swoje przychody i nie jest osobą z problemami finansowymi, a jednocześnie bardzo aktywnie unika płacenia. Niestety takich przypadków jest dużo i ich powodem jest zwykle bardzo głęboki konflikt.
– Źródłem konfliktów bywa np. kwestia regularności spotkań z dzieckiem, co jest często poważnym zarzewiem konfliktów. Tak naprawdę każda rodzina to zupełnie inna historia. Jeden z najbardziej szkodliwych przypadków społecznych to brak płacenia alimentów z czystej złośliwości. Co ciekawe, to tendencja u osób, które zwykle są silne finansowo. Instrumentem ucisku są pieniądze. Chcesz rozwodu? Chcesz dzieci? To się utrzymuj sama. Takich konfliktów jest wiele. Alimenciarze czują się silni, bo prawo jest tu relatywnie wolno działające, a niektórzy naprawdę mają poczucie dobrowolności płacenia alimentów – mówi mec. Jarosiewicz.
ZAPRASZAMY DO WYSŁUCHANIA PODCASTU I ZADAWANIA PYTAŃ