Pandemia powoli mija, przedsiębiorcy wracają do działania – czy to oznacza, że można zacząć „nowy rozdział” działania, bez patrzenia wstecz na trudny czas pandemii i lockdownów? Eksperci prawni nie radzą swoim klientom przesadnego rozluźnienia. Wszyscy beneficjenci środków pomocowych – wsparcia płynnościowego czy środków z tarcz antykryzysowych i finansowych muszą się rozliczyć z otrzymanych środków. Dla wielu firm może to być problem, bo np. nie udało się utrzymać wymaganego poziomu zatrudnienia pracowników. – Spodziewamy się, że ten temat będzie budzić wśród przedsiębiorców sporo emocji, bo proces rozliczania środków pomocowych wiąże się ze sporą ilością informacji, które trzeba przedłożyć odpowiednim instytucją. Obecnie jednak w skali całej Polski nie możemy mówić o „pospolitym ruszeniu” i tym, by gigantyczna liczba przedsiębiorców musiała oddawać pieniądze – mówi mec. Marek Jarosiewicz z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.
Likwidacja lub zawieszenie działalności czy zmniejszenie deklarowanego zatrudnienia – to najczęstsze powody wezwania o zwrot dotacji z PFR
Obecnie Polski Fundusz Rozwoju zakwestionował ok. 7 tysięcy rozliczeń. To sporo, ale biorąc pod uwagę, jak wiele firm otrzymało wsparcie, mówimy o nie wielkim odsetku. Teraz przedsiębiorcy mają czas na odwołanie się od decyzji PFR, uzupełnienie dokumentacji i pracę nad tym, by udowodnić, że nie doszło do złamania warunków przyznania wsparcia. W takich przypadkach konsultacje prawne są jak najbardziej na miejscu.
– Na umorzenie 100% udzielonej subwencji mogą liczyć w zasadzie wyłącznie przedsiębiorcy prowadzący działalność w zakresie wskazanych w Regulaminie kodów PKD. Zasadą udzielania subwencji w ramach Tarczy Finansowej jest natomiast zwrot części przyznanej subwencji – przy czym to, jaka konkretnie część subwencji będzie podlegała zwrotowi, zależy od szeregu czynników, np. od tego czy dana firma zalicza się do mikroprzedsiębiorców, czy też do małych lub średnich przedsiębiorców, od utrzymanego przez firmę w czasie pandemii poziomu zatrudnienia, spadku obrotów firmy – wyjaśnia mec. Marek Jarosiewicz.
– Dodatkowo, obowiązujące regulacje przewidują szereg sytuacji, w których przedsiębiorcy mogą zostać wezwani do zwrotu całości wypłaconej im subwencji. Takie decyzje będą wydawane przede wszystkim w przypadkach, gdy przedsiębiorca w okresie roku od przyznania subwencji przestanie prowadzić działalność gospodarczą lub ją zawiesi, czy też w przypadku wypowiedzenia przez PFR umowy subwencji w związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości w zakresie informacji lub dokumentów, które stanowiły podstawę udzielenia subwencji, lub w zakresie wywiązywania się przez przedsiębiorcę z obowiązków wynikających z umowy subwencji – dodaje mec. Jarosiewicz.
Jak powinni się zachować w takiej sytuacji?
Przedsiębiorcy nie mogą „obrażać się” na PFR, tylko dokładnie wytłumaczyć swoją sytuację. Regularność, posiadanie dokumentów, bieżące raportowanie sytuacji firmy to argument, który może uratować przedsiębiorstwo przed koniecznością zwrotu pożyczki z PFR.
– Przepisy dotyczące warunków i wysokości zwrotu subwencji są stosunkowo rygorystyczne. Zostały one skonstruowane w taki sposób, że okoliczność, czy wysokość przyznanej pomocy była wystarczająca do utrzymania dotychczasowej wysokości zatrudnienia, czy też nie, raczej nie będzie miała wpływu na decyzje PFR. Decyzje zasadniczo mają być wydawane przede wszystkim na podstawie samych obiektywnych wartości liczbowych, bez ustalania przesłanek kształtowania się tych liczb na takim lub innym poziomie. Przepisy przewidują co prawda możliwość wydania przez PFR decyzji o zmianie warunków zwrotu subwencji finansowej – zarówno z urzędu, jak i na uzasadniony wniosek przedsiębiorcy, na ten moment jednak jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, jak często i w jakim zakresie PFR będzie korzystać z takiej możliwości. Z pewnością warto, by przedsiębiorca, który znalazł się w szczególnie trudnej sytuacji, wystąpił do PFR o zmianę warunków zwrotu subwencji, przy czym warto to zrobić jeszcze przed wydaniem wobec niego decyzji przez PFR – mówi mec. Marek Jarosiewicz.