Każdego tygodnia do kancelarii prawnej docierają informacje i pytania od rodziców, którzy mają problem z egzekwowaniem kontaktów ze swoimi dziećmi. To często efekt rozwodu, konfliktów rodzinnych czy innych sytuacji, które mocno rozregulowują standardowe relacje między rodzicami, a dzieci stają się ofiarami tych nieporozumień. – Alienacja rodzicielska to poważny problem, który rykoszetem odbija się na dzieciach, a swoje źródło ma najczęściej w złości między rodzicami – przyznaje mec. Marek Jarosiewicz z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.
25 kwietnia od blisko dekady obchodzony jest Dzień Świadomości Alienacji Rodzicielskiej
Gdy dochodzi do alienacji rodzicielskiej to dziecko traktowane jest instrumentalnie
Pod pojęciem alienacji rodzicielskiej rozumie się sytuacje, w których jeden z rodziców dąży do osłabiania lub wręcz: niszczenia więzi emocjonalnej między dzieckiem, a drugim z rodziców.
– Działania te przybierają zwykle formę uniemożliwiania lub utrudniania kontaktów „alienowanego” rodzica z dzieckiem i nastawiania dziecka przeciwko rodzicowi – często polega to na manipulowaniu dzieckiem, np. poprzez jego „przekupywanie” prezentami, jeśli nie pójdzie na kontakty, ciągłe przedstawianie drugiego rodzica w złym świetle, czy też angażowanie dziecka w konflikt rodziców i przedstawianie drugiej strony jako „wspólnego wroga”. Niestety, w praktyce zawodowej zjawisko alienacji rodzicielskiej obserwuję coraz częściej. Ma to związek z tym, że często w konflikcie związanym z rozstaniem – czy to małżonków, czy partnerów w związku nieformalnym – dziecko traktowane jest przez jednego z rodziców instrumentalnie, jako instrument nacisku lub narzędzie zemsty na drugim rodzicu. Niestety, w takich sytuacjach traci się z oczu najważniejszą perspektywę, a więc wpływ takich sytuacji na rozwód psycho-społeczny i emocjonalny dziecka – wyjaśnia mec. Marek Jarosiewicz z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.
Kto jest ofiarą alienacji rodzicielskiej? Eksperci: rodzic i dziecko. Trudno ocenić kto bardziej
Z opinii psychologicznych sporządzanych w sprawach rodzinnych wynika w zasadzie jednolity wniosek – z wyjątkiem skrajnych sytuacji, związanych z patologicznymi zachowaniami jednego z rodziców, dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje kontaktu z obojgiem rodziców (odrębną kwestią jest oczywiście odpowiednie ustalenie zakresu tego kontaktu). Ofiarą alienacji rodzicielskiej jest zatem oczywiście rodzic, którego więź z dzieckiem jest osłabiana, ale przede wszystkim na zjawisku tym cierpi samo dziecko.
– W sytuacji braku możliwości osiągnięcia porozumienia między rodzicami pozostaje oczywiście złożenie odpowiedniego wniosku w Sądzie. W pierwszej kolejności należy zadbać o to, by we właściwy sposób (z odpowiednią do wieku dziecka i innych okoliczności częstotliwością, w odpowiednich miejscach) zostały ustalone kontakty. Warto też pamiętać, że kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje dodatkowo możliwość wydawania przez Sąd odpowiednich zarządzeń zawsze, gdy dobro dziecka jest zagrożone – takie zagrożenie może w mojej ocenie polegać m.in. na alienacji rodzicielskiej. Katalog zarządzeń, jakie może wydać Sąd, jest otwarty, ale – przykładowo – mogą one polegać na ustanowieniu nadzoru kuratora nad sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej przez jednego z rodziców, czy też na skierowaniu rodziców na terapię do specjalisty – dodaje mec. Marek Jarosiewicz.
Kancelaria Wódkiewicz & Sosnowski specjalizuje się zarówno w prawie gospodarczym jak i w kwestiach rodzinnych – w przypadku alienacji rodzicielskiej i łamania zasad sądowych w zakresie kontaktów rodzicielskich – zapraszamy do kontaktu.